Od tygodnia używam Ultrabook’a Aspire P3 z systemem Windows 8.1. Mój Ultrabook ma 2 GB ramu oraz twardy dysk SSD 60 GB. Po aktualizacji do windows 8.1 wolnego miejsca na twardym dysku dla użytkownika zostaje tylko lub aż 30 GB. Nie ma możliwości rozszerzenia pamięci, ponieważ Aspire P3 nie posiada czytnika kard SD. Uważam, że ten sprzęt powinien  mieć czytnik karty SD zwłaszcza, że mówi się o nim jako mobilnym.

W zestawie znajduje się bezprzewodowa klawiatura. Dla osób dużo piszących jest to niewątpliwie zaleta. Jednak taka klawiatura trochę jest denerwująca, ponieważ aby jej używać, ultrabook trzeba wpiąć w specjalny zaczep w skórzanym etui. A to nie zostało dobrze dopracowane przez inżynierów z Acer’a. Powiedzmy, że jedziemy autobusem lub jesteśmy na jakimś spotkaniu gdzie nie ma stołu. Wyjmujemy z plecaka naszego Aspire P3, otwieramy etui i no właśnie nie wiadomo co zrobić klawiatura przeszkadza bo sprzęt trzymamy w rękach nie ma gdzie postawić a jak tylko otworzymy etui od razu uruchamia się system. W takim przypadku należałoby wyjąć go z etui ale aby to zrobić trzeba się dobrze nakombinować, ponieważ bardzo ciężko jest go wyjąć. Dotknięcie klawiatury lub ekranu powoduje wykonanie jakiejś operacji. Jak dla mnie jest to bardzo denerwujące. edit: Po dłuższym użytkowaniu muszę stwierdzić, że można zgiąć skórzane etui w taki sposób aby położyć na klawiaturze urządzenie i jest to bardzo wygodne ponieważ nie trzeba go wyciągać z etui.

Teraz trochę o baterii. Przy moim wykorzystywaniu sprzętu energii starcza na około 7 – 8 godzin. Uważam to za dobry wynik. Ultrabook jest cały  czas podłączony do internetu i zawsze ma włączoną funkcję oszczędzania energii. Być może dlatego tak „długo” trzyma na baterii. Nie testowałem go jak długo wytrzyma przy grach czy innych podobnych aplikacjach ponieważ nie jestem zwolennikiem gier. Sprzęt służy mi do pracy i tylko do tych celów go wykorzystuję. Kiedy wyłączę funkcję oszczędzania energii to system pokazuje, że energii starczy na 3 godziny w praktyce pewnie na 4. Można tutaj wnioskować, że bateria powinna być trochę mocniejsza przynajmniej na 10 godzin pracy. Biorąc pod uwagę fakt, że zwykły laptop wytrzyma do 5 godzin pracy, to tutaj inżynierowie z Acera nie przyłożyli się bardzo.

Przejdźmy do kolejnego akapitu, szybkość działania. Tutaj trochę się zawiodłem. Ultrabook jest dość wolny. Nawet serfując po internecie odczuwam jego wolne działanie przy ładowaniu nowych stron. Jednak system Windows 8.1 potrzebuje lepszych parametrów do działania. 2 GB RAM’u to stanowczo za mało, po uruchomieniu na czystym pulpicie system zużywa 70% Ram’u. Mało zostaje dla użytkownika. Najprawdopodobniej lepszy rozwiązaniem jest zakup lepiej wyposażonego Aspire P3, który ma 4 GB RAM’u, trochę lepszy procesor i dysk twardy SSD 120 GB. Ale trzeba się liczyć z większym wydatkiem o 800 – 1000 zł. Jeżeli nie chcemy wydać więcej to musimy się do tego przyzwyczaić. Posiadanie takiego sprzętu wielkości kartki papieru A4 ma swoje zalety. Jest lekki i zmieści się do niewielkiego plecaka z którym można spacerować wszędzie. edit: Teraz już wiem co zużywało dużo pamięci RAM. Okazało się, że jest to program antywirusowy McAfee który był zainstalowany „fabrycznie”. Po odinstalowaniu i wgraniu darmowej wersji Avast, system zużywa tylko 40% RAMu. Acer Aspire P3 stał się szybkim urządzeniem i już zapomniałem o większej ilości RAMu. Strony ładują się normalnie, sprzęt wreszcie działa jak trzeba.

System Windows 8.1 daje możliwość zainstalowania dowolnego programu czy aplikacji z której można skorzystać nie nosząc ze sobą dużego laptopa. W mojej pracy się przydaje, mam w nim zainstalowane wszystkie programy jakie mam w dużym laptopie. Idąc w teren do klienta zabieram ze sobą tylko tego małego P3. 

Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie Aspire P3 – pytajcie.